Nie ojciec i syn, a syn i ojciec, czyli o znaczeniu pojednania
To ojciec – jako dorosły – odpowiedzialny jest za zbudowanie relacji ze swoim synem. Kiedy tak się jednak nie stanie, po latach mamy naprzeciw siebie dwóch dorosłych i najbliższych sobie mężczyzn, którzy albo nie utrzymują ze sobą kontaktu, albo jest on bardzo powierzchowny. I może ze względu na powszechność występowania takiej sytuacji byłaby pokusa, aby machnąć ręką i powiedzieć, że tak już musi być, tylko… jest jedno „ale”. Ci mężczyźni są sobie nawzajem niezwykle potrzebni. Jak zatem ów gordyjski węzeł rozwiązać…